Płatki śniegu Drukuj
Blog Beaty
piątek, 23 grudnia 2011 17:43

W środę spadł pierwszy śnieg. W zachwycie spoglądałam na małe kryształki lodu rozświetlone promieniami słonecznymi. Każdy inny i każdy idealny. Spadały powoli, bez pośpiechu, tak po prostu. Na dachy, na trawę, na chodniki... Można było zostawić ślad po swoim bucie, narysować komuś uśmiech na szybie samochodowej albo po prostu spojrzeć w niebo i pozwolić im opadać na twarz.

_nie_na__apka.JPGW ciszy, którą dostrzegłam w spadającym puszku odnalazłam Boga. Zachwycił mnie swoim pięknem. Każdy drobny płatek to Jego mały cud. Specjalnie dla mnie. Wystarczyło wystawić rękę, by Pan mógł mnie dotknąć. Kropelką lodu.

Pozwól sobie czasem iść zimą wyprostowany. Nie chowaj się cały w szaliku i nie myśl jak tu najszybciej przebrnąć przez ten zimny odcinek. Pozwól Panu Cię dotknąć. On JEST.

Przychodzisz Panie...
...w płatkach śniegu

Beata Słowik

Zmieniony: piątek, 23 grudnia 2011 17:53