Były piłkarz Manchesteru United oraz reprezentacji Irlandii Północnej został księdzem Drukuj
Sport i okolice
sobota, 05 sierpnia 2017 18:22

Często w  dziale „Sport i okolice” zastanawiamy się czy sport niesie wartości pozwalające ludziom stawać się lepszymi. Wielu twierdzi, że współczesna komercjalizacja, wielkie pieniądze i wszechobecne dążenie do sławy i kariery tylko niszczy sportowców wprowadzając ich w świat powierzchowności i egoizmu, w którym szybko stają tzw. celebrytami bez wartości. Jak pokazuje jednak życie nawet sporego rozmiaru kariera sportowa nie musi mieć negatywnego wpływu na życie. A nawet wręcz przeciwnie, może zmieniać je na lepsze, niejednokrotnie zaskakując.

Blisko miesiąc temu agencje prasowe doniosły o niezwykłym wydarzeniu, kiedy to były piłkarz Manchesteru United został… księdzem. 39-letni Philip Mulryne przyjął w lipcu w Dublinie święcenia z rąk arcybiskupa Augustine Di Noia, który podkreślił w homilii, że kariera sportowa przygotowała Mulryne’a do święceń i podjęcia pracy duszpasterskiej, aby w imię Chrystusa pełnić posługę kapłańską w Kościele.

Mulryne zaczął grać w drużynie juniorów Manchester United w 1994 roku. Jednak mimo dużego talentu, nie udało mu się wywalczyć na dłużej miejsca w pierwszym składzie, gdyż na podobnej pozycji grali wtedy tak wybitni piłkarze jak David Beckham, Paul Scholes i Nicky Butt. Philip Mulryne zmienił klub w roku 1999 przechodząc do Norwich City, a następnie w latach 2005-2008 grał w Cardiff City, Leyton Orient i FC King’s Lynn. Jego zarobki kształtowały się w tym czasie na poziomie 600-800 tysięcy euro rocznie.

Ciekawostką jest fakt, że w 2006 r. Mulryne był testowany w Legii Warszawa, gdzie zagrał m.in. w meczu sparingowym z MKS Mława.

Philip Mulryne  27 razy wystąpił też w reprezentacji Irlandii Północnej. W 2005 roku został wykluczony z drużyny reprezentacyjnej za naruszenie dyscypliny i nie mógł brać udziału w dwóch eliminacjach do Pucharu Świata. Spotykał się w tym czasie z modelką Nicolą Chapman. Miał też problemy z alkoholem.

W 2008 r. po kontuzji zakończył karierę sportową i wrócił do Irlandii Północnej. Rok później wstąpił do seminarium i po studiach filozoficzno-teologicznych wstąpił do dominikanów. W ubiegłym roku złożył w tym zakonie śluby wieczyste.

Maciej Prochowski

 

Źródło: deon.pl, KAI, twitter.com, pk - foto: Belfast Telegraph, Daily Maila

Zmieniony: sobota, 12 sierpnia 2017 22:09