2010-01-25: Decyzja PDF Drukuj Email
Spotkania Modlitewne
wtorek, 26 stycznia 2010 20:46

W dniu 2010-01-25 rozpoczęliśmy cykl konferencji skierowanych do młodzieży. Pierwszą z tych konferencji przygotowała Wiesia Stankiewicz.

Temat konferencji: Decyzja.

Streszczenie konferencji:

Zostaliśmy stworzeni do szczęścia i pełni życia. Przez grzech pozwoliliśmy, aby nas oszukano i  okradziono. Ale Jezus Chrystus odzyskał to dla nas na krzyżu: nasze podobieństwo do Stwórcy.

Stwórca powiedział: "Uczyńmy ludzi na Nasz obraz, podobnych do Nas."(Rdz 1,26 a). W najnowszym wydaniu Pisma Św. jest taki komentarz do tych słów:  "Liczba mnoga czasownika uczynić może być użyta w jęz.hebr. dla podkreślenia świadomego podejmowania decyzji".   Na tym polega nasze - ludzi podobieństwo do Stwórcy, że posiadamy tę zdolność  świadomego podejmowania decyzji.

Boże dary otrzymujemy zazwyczaj jako ziarna, zalążki potrzebujące rozwoju. W ten sposób możemy być współstwórcami , współpracownikami Boga. Mojżesza, a potem Jozuego Bóg zapewniał, że dostaną na własność Ziemię Obiecaną, ale każdy kawałek tej ziemi musieli sobie zdobyć. Musieli na tą ziemię wkroczyć. Przez Jordan.

Decyzja różni się zasadniczo od deklaracji. Co innego powiedzieć:" wchodzimy do Jordanu", a co innego wejść. A wody Jordanu rozstąpiły się dopiero, kiedy nogi kapłanów niosących Arkę Przymierza ich dotknęły.

"Kimże  jest człowiek"? ! "Serce człowieka jest jak przepaść". Zostaliśmy stworzeni do rzeczy wielkich, a nasze serce - do wielkich pragnień. To też jest ziarno, które trzeba wyhodować i rozwinąć. Nie pozwolić światu i ludziom ich zadeptać. Nasze serca stworzone są do pragnienia świętości, sprawiedliwości, wspaniałomyślności, czystości. Powinny być one pielęgnowane i kształtowane od naszej maleńkości przez naszych rodziców, wychowawców, nauczycieli. Raczej nie były. Nasi rodzice, wychowawcy, nauczyciele, z różnych powodów (jak też ich rodzice, wychowawcy, nauczyciele), nie spełnili tego zadania. Od wielu pokoleń tak się dzieje, że człowiek wychowywany jest do jakiejś ideologii (a ideologie się zmieniają), a nie do wartości stałych - niezmiennych:- do szlachetności, prawości, ofiarności.

Ale możemy mieć nadzieję, bo mamy zdolność świadomego podejmowania decyzji. Każdy z nas. Tylko trzeba ją rozwijać przez ćwiczenie - jak każdą zdolność.

Istnieje coś takiego jak samowychowanie. "Wujek", ks.Aleksander Zienkiewicz, powiedział kiedyś do młodych coś mniej  więcej takiego: każda twoja decyzja, każda, sprawia, że albo rośniesz, rozwijasz się, piękniejesz, mądrzejesz, albo przeciwnie - karłowaciejesz, pospoliciejesz, marniejesz. Każda.

W Pwt 30,15.19 jest powiedziane: "Spójrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście.[...] Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo! Wybierz zatem życie, abyś mógł żyć ty i twoje potomstwo."

Podejmowanie decyzji ma być świadome. 

Bywa, że bronimy się przed decyzjami, bo nie chcemy czegoś wybierać - a decyzja może wiązać - i najczęściej tak jest. I wtedy decyzje podejmują się same: możemy mieć żonę, rodzinę, pracę, zawód - samo się zdecydowało, albo ktoś za nas. Możemy wtedy mieć do innych pretensje, kaprysić, mieć za złe Bogu.

Bywa, że z jakichś powodów nie potrafimy podejmować decyzji: historia życia, zranienia, deficyty mogą powodować tak głębokie zniszczenie poczucia własnej wartości, że każda nasza decyzja może wydawać się zła tylko dlatego, że jest nasza. Trzeba wtedy szukać pomocy u tych, którzy mogą jej udzielić - w imię Jezusa Chrystusa.

Bóg błogosławi dobrze podjęte decyzje, zgodne z Jego wolą. Błędne decyzje pomaga wyprowadzać na jakąś nową drogę.

Najgorzej jest, kiedy unikamy podejmowania decyzji, unikamy  przyjęcia Bożego daru. Nie potrafimy wtedy także przyjąć Bożego błogosławieństwa.

Odpowiadajmy zatem Bogu na Jego miłość naszymi decyzjami, naszą decyzją wiary przede wszystkim. Naszą decyzją współpracy z Nim w tworzeniu naszego życia pięknym, mądrym, szczęśliwym. I prowadzącym do szczęścia wiecznego. 

Zmieniony: środa, 02 czerwca 2010 09:58
 
RocketTheme Joomla Templates