Marysia pisze...
|
wtorek, 01 lutego 2011 22:15 |
Tylko cierpliwość Boga pozwala mi żyć bezpiecznie.
"Miłujcie się wzajemnie" - czy to nie znaczy tyle, co "Bądźcie dla siebie nawzajem cierpliwi" ?
Najbardziej jestem przecież bezradna wobec uśmiechniętej cierpliwości, co niezmiennie patrzy na mnie z bliska, przyjacielsko, życzliwie i spokojnie. Im więcej widzę trudnej prawdy o sobie, tym bardziej szokuje mnie jej niegasnące pragnienie mojego dobra.
Najbardziej jestem wdzięczna tym, którzy - znając mnie trochę lepiej - mimo wszystko okazują mi.... cierpliwość.
Tylko ona otwiera prawdziwie na chęć zmiany i na przebaczenie. Tylko ona wycisza i prowokuje skutecznie do wsłuchania się w Słowo Prawdy o gorzkiej, lecz uzdrawiającej treści. Tylko ona mobilizuje do walki o świętość.
Dobrze, że mogę uczyć się jej od moich przyjaciół.
Oni czerpią ją od Boga - najpewniejszego gwaranta dla mojego bezbrzeżnego bezpieczeństwa.
Meroutka
|
Zmieniony: czwartek, 03 lutego 2011 19:55 |