Przyjdź i weź udział w grze! PDF Drukuj Email
Sport i okolice
wtorek, 14 maja 2013 20:51

Będziesz miłował Pana, Boga swego,
całym swoim sercem, całą swoją duszą,
całą swoją mocą i całym swoim umysłem;
a swego bliźniego jak siebie samego

(Łk, 10,  27)

 

 

Mój synu!

>Kiedy idziesz na imprezę sportową,
wystarczy kupić bilet. Możesz także kupić
trochę jedzenia, na które masz ochotę,
ale nie będzie to miało wpływu na grę.

Z nabożeństwem jest inaczej. Przyjście jest
dopiero początkiem. Głównymi graczami
na boisku oddawania Mi czci jesteś ty i Ja.
Może się wydawać, że głównym graczem jest
ksiądz albo inna osoba duchowna, ale tak nie
jest. Oni wiedzą , że są tu po to, aby umożliwić
Moje spotkanie z tobą. 

 Dlatego przyjdź ze swoim prawym i gotowym
do działania sercem. Daj Mi swoje sto procent
uwielbienia. Módl się, jak potrafisz najlepiej.
Wyszeptaj Mi swoje trudne sprawy. Szukaj
Mnie całym swym sercem. Nabożeństwo
nie jest dla widzów, dlatego nie przychodź
obserwować. Przyjdź i weź udział w grze!
 
Twój Mistrz
>Bóg

Masz rację Panie, zbyt często przychodzę tylko jako obserwator, zbyt często jestem widzem. Dziękuję, że mi o tym przypominasz, dziękuję, że mnie zapraszasz. Pięknie to ująłeś, Panie... w taki sportowy sposób. To prawda, głównymi graczami na boisku oddawania Tobie czci jestem ja i Ty, Panie... Szkoda, że tak często o tym zapominam.

Maciej


„E-mail od Pana Boga do mężczyzn”, Andy Cloninger, Edycja Świętego Pawła, 2005

 

Zmieniony: piątek, 24 maja 2013 17:35
 
RocketTheme Joomla Templates